Powiem nieskromnie, że jest po prostu przepyszny!!!! Przepis mojej mamy ;-)
Składniki na biszkopt:
- 4 jajka
- szklanka cukru pudru
- szklanka mąki
Składniki na masę serową:
- 1 kg zmielonego sera (np president)
- maliny
- budyń waniliowy
- szklanka mleka
- szklanka cukru pudru
- 2 jajka
- 2 łyżki masła
Składniki na poncz:
- sok malinowy babci Paoli :-)
- herbata earl grey
- herbata tropikalna liptona
- woda
Zaczynamy od biszkoptu -dokładnie oddzielamy białka od żółtek, białka ubijamy na sztywno (można dodać odrobinę soli), po czym cały czas miksując dodajemy żółtka, mąkę i cukier. Masę wlewamy do wysmarowanej masłem tortownicy i pieczemy około 30 minut w nagrzanym do 175C piekarniku. Ciasto pieczemy do suchego patyczka, jak wystygnie kroimy na pół.
W garnku gotujemy wszystkie składniki na masę serową oprócz mleka i budyniu. Budyń mieszamy w szklance mleka i dodajemy do masy, po czym jeszcze raz doprowadzamy do wrzenia i odstawiamy do wystygnięcia.
Do szklanki nalewamy soku malinowego dopełniamy wrzątkiem i zaparzamy obydwie herbaty przez około 10 minut i też czekamy aż wystygnie.
Pierwszą warstwę biszkoptu nasączamy porządnie ponczem, nakładamy masę serową (nie całą, część trzeba zostawić na wierzch), potem drugą warstwę biszkoptu. Na wierzch resztę masy serowej i układamy maliny. Wkładamy sernik do lodówki na około 2 godziny, żeby się dobrze ściągnął ;-)
Smacznego!
O.
O.
Apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuń