Wierzcie mi lub nie, ale mimo tego, że jestem wielbicielką azjatyckiej kuchni woka sprawiłam sobie dopiero 2 tygodnie temu. Jak się możecie domyśleć, moi domownicy są więc 'skazani' na azjatyckie jedzenie przez co najmniej następny miesiąc ;-) Moja dzisiejsza propozycja to kurczak z nerkowcami i chilli oraz grzybami mun. YUMMY!
Składniki (na 3 osoby):
- pierś z kurczaka (opcjonalnie polędwiczka wieprzowa)
- 5 grzybów mun
- 3 duże czerwone papryczki chilli
- garść nerkowców
- 2 marchewki
- 4 cebule
- 3 łyżki mąki
- makaron ryżowy (lub ryż - do wyboru)
- dwie łyżeczki startego imbiru
- 2 ząbki czosnku
Składniki na sos:
- 4 łyżki sosu sojowego jasnego
- 2 łyżki sosu ostrygowego
- 1 łyżka sosu rybnego
- 2 łyżeczki przyprawy chińskiej 5 smaków (opcjonalnie)
- ząbek czosnku (wyciśnięty)
Suszone grzyby MUN namaczamy w wodzie. Kroimy drobniutko chilli, kurczaka w kostkę, nerkowce na pół, cebulę w 'piórka', marchewki w słupki. Imbir ścieramy na tarce. Kurczaka wrzucamy do miseczki i dodajemy mąkę - dobrze mieszamy, tak, żeby cała pierś była biała, w razie potrzeby dosypujemy więcej mąki. Jeśli wybieramy wersje z polędwiczką - nie ma potrzeby obtaczać ja w mące. Rozgrzewamy wok, wlewamy odrobinę oliwy i smażymy chilli. Gdy chilli jest gotowe (przysmażone, ale nie spalone!) zdejmujemy i do woka wrzucamy nerkowce, które muszą się dobrze uprażyć, po czym znowu zdejmujemy. Do woka wrzucamy cebulę, czosnek, imbir i energicznie mieszając smażymy około 2 minut, dodajemy mięso i cały czas mieszając czekamy aż będzie gotowe. Grzyby MUN powinny być już gotowe więc kroimy je w kosteczkę i również dorzucamy do woka- razem z chilli i nerkowcami.
Wszystko razem smażymy przez 5 minut na średnim ogniu, podczas gdy w miseczce mieszamy wszystkie składniki sosu. Po 5 minutach dodajemy sos i tym razem na małym ogniu smażymy przez następne 5 minut - w tym czasie robimy makaron ryżowy według przepisu. Gdy makaron jest gotowy kroimy go, tak żeby nie był za długi i można go było dobrze wymieszać z sosem. Makaron dodajemy do woka
i wszystko dobrze mieszamy ;-)
Smacznego!
O.
tak to ślicznie i smacznie to wyglada że aż głodna się zrobiłam ...
OdpowiedzUsuń