Pierwsze dni jesieni , a makaron jedzony w pełnym słońcu na tarasie wprawił mnie w genialny nastrój :)
300g spaghetti
1 duży bakłażan
4 duże pomidory
1 czerwona cebylą
2 duże ząbki czosnku
listki świeżej bazylii - poszarpane-1 łyżka
pół łyżki cukru
sól
tłuszcz do smażenia
parmezan do posypania
kostka knorr do makaronów
Zaczynamy od bakłażana - kroimy na plastry i wsadzamy do durszlaka, jednocześnie obsypując mocno solą, zostawiamy tak na 30 minut aby puścił gorzki sok. Następnie na dobrze rozgrzanym tłuszczu smażymy na zloty kolor. Warto odsączyć po usmażeniu plastry bakłażana na papierowym ręczniku.
Makaron gotujemy na kostce.
Pomidory kroimy na 4 części . Cebule w piórka a czosnek w plasterki. Na rozgrzany w rondlu tłuszcz, wrzucamy cebulę i czosnek , podsmażamy. Po jakimś czasie dodajemy pomidory i bazylię, cukier. Dusimy pod przykryciem około 15 minut , od czasu do czasu mieszając. Dosalamy do smaku. Następnie odkrywamy i mieszamy od czasu do czasu nadal na małym ogniu aż będziemy mieć jednolity sos.
Na talerzu kładziemy bakłażana makaron i polewamy sosem . Posypujemy parmezanem.
Polecam ... K !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz